Blayze Hill
Child (10th) Blayze Hill
Blayze Hill jest Futurystą i doktorem architektury w Universiteit of Chicago. Władze uczelni nie przepadają za nim, w odróżnieniu od studentów.
Physical Description
General Physical Condition
Średniego wzrostu i budowy ciała, szczupły oraz żylasty.
Body Features
Jego styl ubioru i obycia zmienia się wraz ze stylem świata ludzi. Obserwacje studentów grają w tym kluczową rolę.
Facial Features
Czarne wiecznie roztrzepane włosy. Wyraźne brwi z pod których rzuca spojrzenie pełne pasji. Prosty nos i wąskie usta zwykle wygięte w lekkim uśmiechu.
Physical quirks
Wszędzie gdzie pójdzie towarzyszy mu aura pewności siebie, zwykli śmiertelnicy mogą czuć się przytłoczeni. Jego ruchy pełne są gracji charakterystycznej dla rodu Toreadorów.
Apparel & Accessories
Zawsze pod kurtką nosi rewolwer Taurus .44 Magnum. Jako, że nie czuje się pewny w walce bezpośredniej.
Mental characteristics
Personal history
Rok przemienienia: 1983
Gdy w 1980 roku represje Lodina zaczęły słabnąć, do Chicago zaczęli napływać Anarchiści. Po przedstawieniu się księciu w Elizjum, mogli korzystać z dobrodziejstw miasta. Jednym z nich był Frederick Law Olmsted, projektant kampusu Chicago State University. Osiadł w uczelni jako profesor Architektury z fałszywym nazwiskiem. Miał do niej sentyment. Niestety charakterystyczny neogotycki styl i wrodzona potrzeba głośnego rozpowszechniania jego wizji na sztukę sprowadziła na niego niechciane spojrzenia. Musiał usunąć się w cień, żeby nie narazić maskarady. Za nic nie chciał tracić znajomości i kontaktów z uniwersytetu. Potrzebował więc wiernego mu łącznika.
Jeden z jego studentów właśnie kończył edukacje na poziomie doktora, a jego kariera naukowa zapowiadała się nie najgorzej. Jednak co ważniejsze, był artystą z krwi i kości. Uczelnie traktował jako nieprzyjemną konieczność na drodze do kariery twórcy. Całą swoją energię przeznaczał na rozwój pasji. Przez jakiś czas interesował się ideologią pokoju, uciekał z zajęć na marsze hippisów. Minęło parę miesięcy, zapisał się do klubu strzeleckiego. Wytrzymał tam pół roku. Pewnego dnia przyszedł na wykład ubrany w skóry, punk jak się patrzy. Zostałby już dawno zwolniony z uniwersytetu, gdyby nie wstawiennictwo Fredericka. Stary profesor miał powody, dla których ochraniał chłopaka. On nie projektował budynków, on przelewał na papier wizję architektury, która zdawało się, istniała dawno w jego głowie.
Po przemienieniu i uświadomieniu sobie kim się stał, dostał ciepłą posadkę na uczelni. Do jego obowiązków należy prowadzenie ćwiczeń i okazjonalne wykłady. Jego zajęcia odbywają się późnymi wieczorami z przyczyn oczywistych. A za dnia miejsca spoczynku chronią dwa ghule.
Toreador, Doctor of Architecture, punk, artist
Current Location
University of Chicago
Remove these ads. Join the Worldbuilders Guild