Corbin
Elder (9th) Corbin Tale
Corbin jak każdy Malkavianin ma swoje ułomności. Kiedy coś, lub ktoś stanie się celem jej fiksacji zrobi wszystko, by dopiąć swego.
Physical Description
General Physical Condition
Corbin nosi się ekstrawagancko, w mocnym makijażu. Jej włosy są niezwykle cienkie i zwiewne. Większość mężczyzn uważa ją za atrakcyjną w tani sposób, mimo ceny rzeczy z jakich korzysta. Jest raczej niewysoka i normalnej budowy.
Mental characteristics
Personal history
Corbin była za życia córką współwłaściciela zajazdu. Wraz ze swą najlepszą przyjaciółką Bronwyn wychowywały się wspólnie w zajeździe. Po śmierci rodziców Bronwyn pozostała pod opieką rodziny Corbin. Ich życie było zabawne i pełne przyjaźni, choć z czasem Corbin spędzała coraz więcej z ludźmi wyżej urodzonymi ucząc się ich nawyków i zbierając wiedzę. Wszystko zmieniło się kiedy Sir Edward przybył do ich zajazdu. Wspaniały szlachetnie urodzony młodzieniec, od razu przykuł wzrok Corbin. W trakcie jego dłuższego pobytu jednak okazało się, że należny jej Edward wybrał jej przyjaciółkę Bronwyn, a niebawem ogłosili swój ślub, tuż po akceptacji przez jej ojca.
Wtedy tez Corbin wymyśliła nowy plan. Postanowiła odbić Edwarda siłą, dodała do kieliszka przyjaciółki zioła jakie kiedyś kupiła od przejezdnych kupców, czym zmroczyła do snu Bronwyn, a sama kiedy Edward udał się do sypialni wślizgując się do jego łoża i wykorzystując jego nietrzeźwy stan udawała Bronwyn. Ranem zrobiła się duża afera, a dowody utraty dziewictwa plamiły pościel. Edward nie miał innego wyboru jak zgodzić się na żądania ojca Corbin i zmiany partnerki do ołtarzu. Kiedy Bronwyn uciekła wydawało się że wszystko układało się po myśli Corbin, jednak już wkrótce wydarzenia bardzo ją zaskoczyły. Sam Edward nie tchną jej już nawet palcem, wszyscy plotkowali o niej, a status jaki zyskała mogła wykorzystać tylko przed przybyłymi gośćmi i na balach.
Kiedy po latach odwiedziła ją Bronwyn, okazało się, że z łatwością uwiodła jej męża, a kiedy ta zastała ich w romantycznym uniesieniu przyjaciółka okazała się potworem. Wypiła całą krew Edwarda na jej oczach, kiedy Corbin w przerażaniu na to patrzyła, następnie to samo uczyniła z nią samą. Jednak tej na pożegnanie odrobinę własnej krwi i pozostawiła by umierając i stając się tym samym obserwowała swego martwego małżonka, którego całe życie tak pożądała.
Kiedy Corbin się obudził, zauważyła, że wokół niej stoi dwór, wpatrując się w nią, jakby nie mogli uwierzyć, że wciąż żyje. Drugą rzeczą, którą zauważyła, było to, jak bardzo się czuła słabo. Odprawiła wszystkich machnięciem ręki, pozostawiając tylko starego uzdrowiciela. Uzdrowiciel powiedział, że pani jest bardzo chora i jedyne co ją czeka w najbliższych dniach to śmierć. Wieczorem jednak jak gdyby nigdy nic wyszła wypełni zdrowa ze swoich pokoi szokując wszystkich, kiedy to robiła spojrzała w tył na zwłoki uzdrowiciela i obiecała sobie, że Bronwyn kiedyś za to zapłaci. Sama pani nie wiedziała co się z nią dzieje i wzywała wielu medyków zgłębić ten problem, z czasem zaczęły krążyć plotki na zamku, o dziwnym stanie Corbin, aż pewnego dnia zjawił się ktoś kto podobno zdaje sobie sprawę z tego co jej jest i zaczął głosić dziwne brednie o jej stanie. Według niego jedynym lekarstwem dla Corbin była śmierć, sama jednak nigdy nieczuła się lepiej – to też mu powiedziała sugerując, że skoro głosi takie brednie jedynym kto powinien umrzeć jest on sam. Wtedy też Corbin rzuciła się na niego i każdego kto w przerażeniu obserwował masakrę, kolejnej nocy opuściła zamek pozostawiając za sobą tylko śmierć i zniszczenie.
Nie wiedząc, co dalej robić i całkowicie zdezorientowana, spędziła lata w szkockich górach, atakując podróżników i kradnąc ich dobytek. Zgromadziła ogromne bogactwo, od czasu do czasu odwiedzając Edynburg, aby je zainwestować i spojrzeć na życie, którego jej odmówiono. W XX wieku sporo nauczyła się o biznesie i finansach, uzyskując wskazówki od mężczyzn, z których wykorzystała. Rozwinęła pasję do maklerów giełdowych, ponieważ ich krew była o wiele ciekawsza niż przeciętnego biznesmena. Poznała małe sekrety finansistów i świetnie się bawiła, przekonując mężczyzn, by próbowali gromadzić coraz więcej. Przez wieki przekonała kilku bogatych mężczyzn o swojej niezachwianej miłości, zmusiła ich do poślubienia jej, kazała zostawić jej wszystko w testamencie, a potem zrezygnowała z nich.
Tylko groźby ze strony innych Spokrewnionych zmusiły ją do pójścia dalej. Kiedy to zrobiła, podniosła mapę, zamknęła oczy i wskazała miejsce, które miała odwiedzić następnym razem - Chicago. Kupiła rezydencję w północnym Chicago i urządziła ją w najdroższy sposób, jaki potrafiła. Tak też dotarła do miasta.
Wtedy tez Corbin wymyśliła nowy plan. Postanowiła odbić Edwarda siłą, dodała do kieliszka przyjaciółki zioła jakie kiedyś kupiła od przejezdnych kupców, czym zmroczyła do snu Bronwyn, a sama kiedy Edward udał się do sypialni wślizgując się do jego łoża i wykorzystując jego nietrzeźwy stan udawała Bronwyn. Ranem zrobiła się duża afera, a dowody utraty dziewictwa plamiły pościel. Edward nie miał innego wyboru jak zgodzić się na żądania ojca Corbin i zmiany partnerki do ołtarzu. Kiedy Bronwyn uciekła wydawało się że wszystko układało się po myśli Corbin, jednak już wkrótce wydarzenia bardzo ją zaskoczyły. Sam Edward nie tchną jej już nawet palcem, wszyscy plotkowali o niej, a status jaki zyskała mogła wykorzystać tylko przed przybyłymi gośćmi i na balach.
Kiedy po latach odwiedziła ją Bronwyn, okazało się, że z łatwością uwiodła jej męża, a kiedy ta zastała ich w romantycznym uniesieniu przyjaciółka okazała się potworem. Wypiła całą krew Edwarda na jej oczach, kiedy Corbin w przerażaniu na to patrzyła, następnie to samo uczyniła z nią samą. Jednak tej na pożegnanie odrobinę własnej krwi i pozostawiła by umierając i stając się tym samym obserwowała swego martwego małżonka, którego całe życie tak pożądała.
Kiedy Corbin się obudził, zauważyła, że wokół niej stoi dwór, wpatrując się w nią, jakby nie mogli uwierzyć, że wciąż żyje. Drugą rzeczą, którą zauważyła, było to, jak bardzo się czuła słabo. Odprawiła wszystkich machnięciem ręki, pozostawiając tylko starego uzdrowiciela. Uzdrowiciel powiedział, że pani jest bardzo chora i jedyne co ją czeka w najbliższych dniach to śmierć. Wieczorem jednak jak gdyby nigdy nic wyszła wypełni zdrowa ze swoich pokoi szokując wszystkich, kiedy to robiła spojrzała w tył na zwłoki uzdrowiciela i obiecała sobie, że Bronwyn kiedyś za to zapłaci. Sama pani nie wiedziała co się z nią dzieje i wzywała wielu medyków zgłębić ten problem, z czasem zaczęły krążyć plotki na zamku, o dziwnym stanie Corbin, aż pewnego dnia zjawił się ktoś kto podobno zdaje sobie sprawę z tego co jej jest i zaczął głosić dziwne brednie o jej stanie. Według niego jedynym lekarstwem dla Corbin była śmierć, sama jednak nigdy nieczuła się lepiej – to też mu powiedziała sugerując, że skoro głosi takie brednie jedynym kto powinien umrzeć jest on sam. Wtedy też Corbin rzuciła się na niego i każdego kto w przerażeniu obserwował masakrę, kolejnej nocy opuściła zamek pozostawiając za sobą tylko śmierć i zniszczenie.
Nie wiedząc, co dalej robić i całkowicie zdezorientowana, spędziła lata w szkockich górach, atakując podróżników i kradnąc ich dobytek. Zgromadziła ogromne bogactwo, od czasu do czasu odwiedzając Edynburg, aby je zainwestować i spojrzeć na życie, którego jej odmówiono. W XX wieku sporo nauczyła się o biznesie i finansach, uzyskując wskazówki od mężczyzn, z których wykorzystała. Rozwinęła pasję do maklerów giełdowych, ponieważ ich krew była o wiele ciekawsza niż przeciętnego biznesmena. Poznała małe sekrety finansistów i świetnie się bawiła, przekonując mężczyzn, by próbowali gromadzić coraz więcej. Przez wieki przekonała kilku bogatych mężczyzn o swojej niezachwianej miłości, zmusiła ich do poślubienia jej, kazała zostawić jej wszystko w testamencie, a potem zrezygnowała z nich.
Tylko groźby ze strony innych Spokrewnionych zmusiły ją do pójścia dalej. Kiedy to zrobiła, podniosła mapę, zamknęła oczy i wskazała miejsce, które miała odwiedzić następnym razem - Chicago. Kupiła rezydencję w północnym Chicago i urządziła ją w najdroższy sposób, jaki potrafiła. Tak też dotarła do miasta.
Personality Characteristics
Motivation
Zemsta
Komentarze