Lahajet
Nigdy nie byłam tak daleko od domu!
Lahajet (zwana później Lahajet Opętaną) — urodzona w 1462 poszukiwaczka przygód z centralnej Teselii, członkini grupy Kanarki, od roku 1487 pacjentka szpitalu dla obłąkanych i opętanych, gdzie pozostała aż do śmierci.
Pierwsza Kingowa wieczerza, autor nieznany. Po lewej - Lahajet. Kinga, właścicielka lokalu, stoi z uniesionymi rękami. Losy Kingi wciąż nie są w stu procentach znane.
Dorastanie
Lahajet wychowała się w wielodzietnej, krasnoludzkiej rodzinie mieszkającej na obrzeżach Wąwapital, na Zacmentarzu. Panowała tam bieda, już od wczesnych lat musiała pomagać rodzicom w utrzymaniu jej i jej rodzeństwa. Zajmowała się najróżniejszymi fuchami, od kaletnictwa, co wyniosła z domu rodzinnego, przez pszczelarstwo do asystowania w pokazach gimnastycznych. Jej serię przelotnych zajęć zakończył incydent nad jeziorem, od którego już nie myślała zbyt dużo o swojej rodzinie. Letniego dnia 1480 roku, gdy Lahajet odpoczywała nad Jeziorem Ogromnym, córka księcia Wąwapital, Kordalena, zasłabła w trakcie rozkoszowania się ciepłą wodą jeziora. Lahajet zauważyła, że dziewczyna tonie, więc biegiem zebrała się na jej ratunek. Przyszłej bohaterce udało się ją uratować, co otworzyło jej perspektywę na zostanie prawdziwą heroską. Książę Wąwapital zaprosił młodą marzycielkę na kolację dziękczynną i podarował jej małą sumkę, którą Lahajet przeznaczyła na skórzaną zbroję, młotek i rzemyk w kolorze tafli Jeziora Ogromnego. Od tego czasu był to symbol jej heroizmu.Daleko od domu!
W 1482 roku zawiązała grupę Kanarki, wychodząc poza granice kopuły, których nigdy wcześniej nie przekroczyła jako kanarcze dziecko. Wszyscy uważali ją za najbardziej kanarczą z kanarków, po kilku dniach od wyjścia poza kopułę, wróciła do niej na nowo i już nigdy ponownie nie przekroczyła jej granic. Najdalsza jej podróż obejmowała wioskę Soplicowo, gdzie została poddana na jeden dzień przymusowej pracy. Według niektórych opowieści miała ona też styczność z dwiema beczkami o niecodziennej zawartości, ale brakuje wiarygodnych źródeł do potwierdzenia tej informacji. Przygoda Lahajet skończyła się jeszcze w tym samym roku, kilka tygodni później, w siedzibie Rady Magii, gdzie to stoczyła się Szara Bitwa. Bitwa o tyle smutna, bo to sama Lahajet walczyła z Kanarkami.Bogowie Lahajet
Niedługo po uratowaniu Kordaleny z jeziora, Lahajet postanowiła działać w imieniu jednego z bogów. Tak oto głosiła słowo Savrasa, którego według jej słów „Ja jego nie wybrałam, sam mnie wybrał, widział, że ja go potrzebowałam, a on mnie. Bo tak działa przeznaczenie”. Nic bardziej mylnego, na podstawie opisywanych przez nią wizji i symboli, wcale nie był to bóg przeznaczenia, tylko strażnik obsydianowej wieży, Cień, bóg mrocznej magii. Pod płaszczykiem dobrego boga przeznaczenia, oszukał nieświadomą niczego dziewczynę i przemienił w potwora. Na przestrzeni lat postępowania infekcji mózgu przez mrocznego boga można było zaobserwować epizody, w których Lahajet zyskiwała inną osobowość, z początku trwały one zaledwie kilka sekund, a w ostatnich miesiącach jej życia nawet do kilkunastu godzin. Poza epizodami można było zauważyć trwałą zmianę w jej charakterze, pozytywne emocje powoli w niej bledły, narastała irytacja i złość. „Żadna znana nam terapia nie była w stanie przewrócić Lahajet swojego pierwotnego stanu. To wszystko było już zasiane głęboko w jej głowie, nawet izolacja magiczna nie miała możliwości zadziałać” wypowiada się doktor H. Czyja, który miał pieczę nad pacjentką.Śmierć
W końcu, gdy już dalsze próby leczenia Lahajet stały się zupełnie bezsensowne, wrzucono ją do podziemi, gdzie o niej zapomniano. Spędziła tam ostatni rok swojego życia, od 1486. Pewnego styczniowego poranka roku 1487, do szpitala, w którym ją przetrzymywano, weszła osoba, która wtopiła się w szeregi personelu, włamała się do strefy chronionej i weszła do celi Lahajet, gdy ta jeszcze spała. Napastnik wbił ostrze niezidentyfikowanej broni w pierś chorej, po czym opuścił budynek, nie pozostawiając po sobie śladów. Brak jest pewności w tym, kto zabił Lahajet. W szpitalu mówi się, że sama Śmierć przyszła, by umorzyć cierpienie pozostającej w ciężkim stanie Lahajet. Inni twierdzą, że to Savras przyszedł, by ją ukarać, a jeszcze inni, że to Cień chciał pozbyć się śladów swoich przewinień. Ciało zmarłej wykupiła jej rodzina, której dzięki nagłośnionej sytuacji córki, trochę się wzbogaciła. Pochowali ją w ogródku na ich posesji. Na pogrzeb przyszło kilka osób.
Młoda Lahajet na początku podróży (V, 1482 Z.N.P.)
Date of Birth
1462 Z.N.P.
Date of Death
1487 Z.N.P.
Circumstances of Death
zabita we śnie
Birthplace
Wąwapital, Melisk, Teselia
Place of Death
Szpital dla obłąkanych i opętanych, Wąwapital, Melisk, Teselia
Children
Pronouns
ona/jej
Aligned Organization
Remove these ads. Join the Worldbuilders Guild
Comments