Sesja 2 - "Problemy w domu Jamandi Aldori" Report
General Summary
Octavius Olsen
- Wyrwali nas w środku nocy z łóżka
- Zostaliśmy zaatakowani przez żelazny gniew
- Spuściliśmy im wpierdol, gnając żeby ocalić Ezaretha
- Ezareth Dahlberg nie żyje, zajebaliśmy mordercę, Octavius przysiągł go pomścić
- Idziemy dalej, spuszczamy wpierdol wszystkiemu kto się napatoczy
- RatujemyLady Jamandi Aldori a raczej ona ratuje nas po tym, jak spuściła wpierdol dwóm trollom i bossowi
- Następuje oficjalne rozdanie terenów ludziom, dostaliśmy nasz teren , wyruszamy do przyczółku handlowego
Durante Olsen
- Sesję zaczęliśmy od Ezareth Dahlberg i Durante Olsen udających się do biblioteki Lady Jamandi Aldori
- Podczas poszukiwań odpowiedniej książki dołączyła do nich Jaethal .
- Durante, po przyjemnej lekturze, opuścił tę dwójkę i udał się spać.
- Drużynę, już bez Eza, obudziły krzyki. Posiadłość została zaatakowana.
- Przeszukaliśmy pobliskie pokoje, znajdując wiele ciał i plam krwi.
- Po kilku potyczkach z Czarne Łzy , udaliśmy się do biblioteki, gdzie znaleźliśmy ślepego ogra, stos ciał (do których należał Ez) i Jaethal.
- Pokonaliśmy stwora i po opłakaniu Taumaturga ruszyliśmy dalej, wyrąbując sobie ścieżkę przez giganta i cucąc Valerie , Harrima oraz Linzi
- Ruszyliśmy do zabarykadowanej głównej hali, a po spotkaniu z pułkownikiem, do zachodniego skrzydła, które stało w ogniu.
- Uratowaliśmy (niechętnie) Tartuccio , a po pokonaniu kilku czarnołzowych gnojków, także Amiri , którą wcześniej porwali i torturowali.
- Ostatecznie skierowaliśmy się do sali treningowej, gdzie "wspomogliśmy" Lady Jamandi Aldori i w odparciu ostatniej fali wrogów.
- Ivenzi - Pułkownik sił obronnych posiadłości Lady Aldori.
- Żelazny Gniew - Grupa ciężko uzbrojonych adventurerów. Wysłani na Wzgórza Gelebon. Mają tam zrobić bazę wypadową. Aroganccy, ale doświadczeni. Mają walczyć z Tygrysi Władcy ... nie wierzą, że wytrwamy choćby miesiąc.
- Baron Hannis Drelev - Wysyłany do Trzęsawiska Hooktongue. Ma zabezpieczyć szlaki handlowe wzdłuż Wschodni Sellen
Remove these ads. Join the Worldbuilders Guild
Komentarze