BUILD YOUR OWN WORLD Like what you see? Become the Master of your own Universe!

Helm

  • Domena: ochrona, dom
  • Symbol: dom z dachem utworzonych z dwóch złożonych dłoni
  • Kolory: brązowy, żółty
  • Aliasy: Wielki Strażnik, Pan Domu
  Szybkie, ciężkie kroki roznosiły się echem po korytarzu. Helm starał się, by jego zdenerwowanie było słyszalne z daleka. Mijał kolejne pary drzwi, rozstawionesymetrycznie po jego lewej i prawej stronie, mamrocząc wyryte na nich imiona bogów. Dźwięk kroków ucichł, gdy stanął przed napisem Umberlee. Zapukał stanowczo, po czym nie czekając na odpowiedź wszedł do środka.  Nira, Heri, Zin, Molu… mówią Ci coś te imiona? – zaczął Helm, zanim bogini wody zdążyła podnieść głowę znad książki, którą czytała.
Nie, nie za bardzo. O co chodzi? – odparła dość spokojnym, ale zaniepokojonym głosem Umberlee, odkładając lekturę na stolik.
To jedne z wielu osób, które zginęły w powodzi w Emborze. Dziesiątki rodzin straciły domy.
To bardzo przykre wieści. Co według ciebie powinnam z tym zrobić? – w jej głosie dało się wyczuć lekki sarkazm, choć nie ulegało wątpliwości, że zmartwiła ją ta wiadomość.
Na mądrość Nayru, nie udawaj głupiej. Jesteś boginią wody, w tym rzek.
A ty jesteś bogiem ochronyi domów, po prostu stwórz im nowe. – tym razem sarkazm wziął górę nad zmartwieniem.
Dobrze wiesz, że to tak nie działa. Tylko dzięki mojej pomocy Embora nie została w pełni zatopiona, tylko dzięki mnie przynajmniej część mieszkań ocalała.
Nie zapobiegłam powodzi, co nie oznacza, że ją spowodowałam. – spokojna, płynąca twarz bogini spoważniała – Naszym zadaniem nie jest tworzenie utopii, Helmie.
  Złość Helma zaczęła powoli rozwiewać się w powietrzu po tych słowach. Umberlee miała trochę racji.   Przepraszam za wybuch. Od dobrego tygodnia jestem zasypywany modłami i błaganiami przez mieszkańców Embory.
Wiesz, jak to u nas działa. Gdyby ogromna fala miała zalać pół Labrynny to jasne, zaingeruję, ale nie będę ratowała byle wiewiórek, jak Mielikki. Takie powodzie są rzeczą straszną i smutną, ale są potrzebne.
Mogłabyś przynajmniej wycofać wodę z miasta? Emborańczycy mają już dość koczowania w lesie, chcieliby zacząć odbudowywać swoje domy.
Tak, mogę to zrobić.
Dziękuję. Miałem jeszcze wpaść do Moradina, więc daję ci już spokój.
Nie ma problemu. Cieszę się, że mogłam jakoś pomóc.
  Helm delikatnie zamknął za sobą drzwi i westchnął. Znał swoje miejsce w skomplikowanym planie złotych sióstr, choć jako bóg domów łatwo przywiązywał się do śmiertelników, zapominając o tym, że często jest wobec nich bezsilny. Jego zadaniem nie jest tworzenie utopii.
Children

Komentarze

Please Login in order to comment!