Menele
Mathusalem (4th) Meneleus (a.k.a. Menele)
Matusalem związany z Chicago, toczący boje o miasto z Heleną.
BLOODLINE NOT AVAILABLE
Physical Description
Body Features
Menele jest potężnym i starym wampirem, jego skóra z racji przebywania w torporze i posiadania wysokiej odporności jest skamieniała. Jest mocno owłosiony, a jego skóra nosi resztki starego ciemnego zabarwienia.
Prawda jest taka, że niewielu zdaje sobie sprawę z jego istnienia a jeszcze mniej jak wygląda i gdzie się znajduje.
Prawda jest taka, że niewielu zdaje sobie sprawę z jego istnienia a jeszcze mniej jak wygląda i gdzie się znajduje.
Mental characteristics
Personal history
Chociaż grecka cywilizacja osiągnęła swój szczyt dopiero w wieku Peryklesa (od 457 roku p.n.e.), Menele cieszył się panowaniem jednego z rozwijających się greckich miast handlowych jakieś osiem wieków wcześniej. Pomimo ciężaru korony Menele znalazł mnóstwo czasu, aby oddać się swoim zainteresowaniom myślami i pięknem. Zanim skończył 30 lat, poślubił jedną z najpiękniejszych kobiet Wielkiej Grecji, zbudował jedne z najwspanialszych budynków na półwyspie, wspierał wielu wybitnych filozofów i rozpoczął zbieranie zwojów do jednej z największych bibliotek na świecie. Nie wszyscy go jednak doceniali. Gdy jego miasto rozkwitało, inni rzucali pożądliwe oczy na szlaki handlowe. W szczególności jedno miasto w Azji Mniejszej zaczęło nękać jego kupców. Incydenty nasiliły się, a miasto wroga odważyło się porwać jego żonę. Menele zwołał wszystkich swoich sprzymierzeńców w greckich stanach miejskich, zebrał wielką flotę i popłynął na wschód do bitwy. Wojna trwała znacznie dłużej, niż spodziewała się Menele, ale ostatecznie zwyciężyła przewaga liczebna Greków. Niestety Menele nie cieszył się ze zwycięstwa. W noc poprzedzającą triumfalny wjazd do miasta przyjął nocnego gościa. Miasto znajdowało się pod tajnymi rządami Brujah imieniem Troile; zmęczony miastem sto lat temu, udał się w podróż i wrócił dopiero, by zobaczyć, jak upada. Postanowił spędził noc z przywódcą sił zbrojnych, próbując odkryć, jakim śmiertelnikiem był król Meneleus.Troile, filozof, który dużo podróżował od czasów zniszczenia Drugiego Miasta. Uznał on króla uczonego za najbardziej fascynującego osobnika od tamtych czasów. Pod koniec nocy zabrał Menele do swojej przystani na północ od miasta; tam spędzili następne kilka miesięcy na rozmowie. W końcu Troile zdecydował, że Menele posiada wszystkie elementy, które uczyniły go godnym nieśmiertelności. W ten sposób Menele dołączyła do spokrewnionych.
Przez kilka następnych stuleci Menele podróżował po Europie i Azji. W Persji zafascynował go poziom duchowy i spędził stulecie studiując tam z mistykami. Udał się do Indii i spędził kolejne stulecie studiując u spirytystów tej starożytnej krainy. W końcu wrócił do Europy, zamierzając spędzić resztę swojego nieśmiertelnego życia na kontemplacji płaszczyzny astralnej. Potem spotkał Altamirę, iberyjskiego Brujah, który był już niewiedziony. Mówiła o potężnym, rozwijającym się mieście w Afryce Północnej, które zawstydzi Drugie Miasto i rywalizuje z Pierwszym o chwałę. Tam Kainici byliby najwspanialsi i żyliby w doskonałej harmonii z ludźmi, wolni od ograniczeń jakiegokolwiek księcia. Powiedziała, że niektórzy odkryli sposób na kontrolowanie Bestii, a inni zostali wyciągnięci z głębi szału. Razem śmiertelnicy i nieśmiertelni stworzyliby niesamowite wieczne miasto pokoju, postępu i równości. Menele był zachwycony pomysłem; był ucieleśnieniem wszystkich jego własnych nadziei i marzeń. Z wielkim pośpiechem udał się do tej Kartaginy i stwierdził, że jest to wszystko, co obiecała Altamira. Wampiry i śmiertelnicy pracowali razem nad wspaniałymi dziełami sztuki, badaniem wszystkich gałęzi nauki, okultyzmem i rozwojem ducha. Śmiertelnicy chętnie oszczędzili część swojej krwi na pożywienie Kainirów, a nieśmiertelni z kolei używali swoich mocy, aby uczynić śmiertelnym życie łatwiejszym i przyjemniejszym. Zabijanie śmiertelników było zabronione, a wampiry karmiły się razem, aby zapewnić bezpieczeństwo ich chętnym statkom. Wkrótce Menele szczęśliwie osiadł w mieście i dołączył do dziesiątek innych Kainitów w ich wędrówce w kierunku Golcondy. To był początek Trzeciej Ery, czas wielkich miast. Teraz, po raz pierwszy w historii, miejsce mogło pomieścić więcej niż jednego wampira. Wcześniej żadna osada nie mogła bezpiecznie wyżywić więcej niż jednego Kainitę, ponieważ śmiertelna populacja przekraczająca dziesięć tysięcy była praktycznie nieznana. Jednak wraz z powstaniem Rzymu i Kartaginy Spokrewnieni mogli żyć razem - nastał nowy wiek.
Podczas gdy wielu Toreador popierało założenie Kartaginy przez Brujah, inne klany były podejrzane. Rosnące miasto Rzym było kontrolowane przez niełatwy sojusz Ventrue i Malkavian; twierdzili, że Brujah w Kartaginie zbierały siły, by zabić wszystkich innych Kainitów. Wkrótce Rzym rozpoczął pierwsze ataki na Kartaginę. Menele, jako doświadczony dyplomata i słynny mówca, został wysłannikiem Kartaginy, próbując pozyskać poparcie Gangrela i Nosferatu. Udało mu się również przyciągnąć do miasta nowego Toreadora, w tym piękną i potężną Helenę. „4 Wojny trwały ponad sto lat. Wreszcie, po latach oblężenia, Kartagina została zdradzona - przez kobietę Toreadora; jak było powiedziane. Legiony rzymskie zniszczyły niegdyś piękne miasto. Zasolili ziemię, aby zapobiec ponownemu powstaniu Kainitów ze stopionych z Ziemią, i spalili całą bibliotekę - ponad pół miliona tomów - będących duma Kartaginy. Prawie wszyscy Bnijah zostali zniszczeni, a nieliczni, którzy przeżyli, żywili na zawsze gorzką nienawiść do tych, którzy zniszczyli ich miasto. Kiedy Kartagina upadła, Menele był nieobecny, próbując zwerbować pomoc Gangreli z południowej Afryki. Wrócił do swojego miasta i znalazł tylko ruiny. Ze złamanym sercem uciekł w dzicz zachodniej Europy, na zawsze porzucając miasta i cywilizację. Kilka wieków później złamał tę przysięgę, kiedy usłyszał od przypadkowo poznanego Gangrela o pięknej Toreador rządzącym Pompejami. Wiedząc w głębi serca, że to może być tylko Helena, potajemnie odwiedził Pompeii. Widok Heleny rządzącej rzymskim miastem i gorzkie wspomnienia zniszczeń, jakich dokonała na Kartaginie, były jak kołek w jego sercu. Tej nocy Menele chętnie wpadł w swój pierwszy szał od tysiąca lat. Jego wściekłość, w połączeniu z rytuałem taumaturgicznym, sprowadziła na miasto ducha ognia; przeleciał z wrzaskiem po ulicach, pierwszy raz uwolniony od stuleci. Ziemia się zatrzęsła, niebo zdawało się rozwiać, a na Pompeii spadł ogień. Wszystko zostało zniszczone. Menele uciekł tylko udając się do portu. Helena też jakoś przeżyła zniszczenie Pompeii. Przez ponad tuzin stuleci te dwa wampiry, ale żadne z nich nie mogło zadać decydującego ciosu. Niestety dla Menele Helena zdobywała przewagę, dzięki rosnącemuy w siłę Prias'owi, menela potrzebował się wycofać by odbudować siły. Fenickie legendy o kraju na zachodzie skłoniły go do oszukania Heleny, by myślała, że został zniszczony; zaufani strażnicy przenieśli jego ciało na pokład specjalnie przygotowanego statku i popłynęli na zachód do nowego i nieznanego lądu.
Będąc w tej nowej krainie, Menele zaczął formować Inków w siłę zdolną do zniszczenia jego wroga, ale z biegiem czasu ogarnęło go poczucie, że starożytna rywalizacja była tylko bezużytecznym ciężarem dla jego ducha. W końcu odrzucił pragnienie zemsty i stworzył cywilizację o wielkiej głębi. Z czasem zaczął marzyć o stworzeniu nowej Kartaginy. Potem usłyszał o przybyszach pustoszących miasta Majów na północy i dowiedział się, że są to Europejczycy, prowadzeni - jak odkrył ku swemu przerażeniu - przez samą Helenę. Próbował wzmocnić swoich zwolenników, ale wiedział, że jego sprawa została przegrana. Konkwistadorzy Heleny szybko poradzili sobie z jego rozległym imperium, a Menele uciekł na północ, by ukryć się wśród Pueblo. Po raz kolejny zaczął przygotowywać swoich wyznawców do bitwy, ale czas minął, a Helena nie przyszła. Mając nadzieję, że bitwy dobiegły końca, Menele spędzał coraz więcej czasu na rozmyślaniu nad zagadką swojego istnienia. Szukał Golcondy, ale zanim dotarł do swojej nagrody, Helena wróciła i był zmuszony ponownie uciekać. Udał się na północ, do brzegów ogromnego jeziora. Mimo wszystkich przygotowań plemiona nie mogły się równać z dobrze uzbrojonymi Europejczykami, gdy nadeszła nieuchronna bitwa. Miał to być punkt zwrotny w ich konflikcie. Menele i Helena w końcu bezpośrednio się zaangażowały; obaj zostali ciężko ranni i obaj popadli w odrętwienie, polegając na swoich zwolennikach, którzy będą ich chronić i ścigać ich spór. Tak było przez ostatnie 250 lat.
Przez kilka następnych stuleci Menele podróżował po Europie i Azji. W Persji zafascynował go poziom duchowy i spędził stulecie studiując tam z mistykami. Udał się do Indii i spędził kolejne stulecie studiując u spirytystów tej starożytnej krainy. W końcu wrócił do Europy, zamierzając spędzić resztę swojego nieśmiertelnego życia na kontemplacji płaszczyzny astralnej. Potem spotkał Altamirę, iberyjskiego Brujah, który był już niewiedziony. Mówiła o potężnym, rozwijającym się mieście w Afryce Północnej, które zawstydzi Drugie Miasto i rywalizuje z Pierwszym o chwałę. Tam Kainici byliby najwspanialsi i żyliby w doskonałej harmonii z ludźmi, wolni od ograniczeń jakiegokolwiek księcia. Powiedziała, że niektórzy odkryli sposób na kontrolowanie Bestii, a inni zostali wyciągnięci z głębi szału. Razem śmiertelnicy i nieśmiertelni stworzyliby niesamowite wieczne miasto pokoju, postępu i równości. Menele był zachwycony pomysłem; był ucieleśnieniem wszystkich jego własnych nadziei i marzeń. Z wielkim pośpiechem udał się do tej Kartaginy i stwierdził, że jest to wszystko, co obiecała Altamira. Wampiry i śmiertelnicy pracowali razem nad wspaniałymi dziełami sztuki, badaniem wszystkich gałęzi nauki, okultyzmem i rozwojem ducha. Śmiertelnicy chętnie oszczędzili część swojej krwi na pożywienie Kainirów, a nieśmiertelni z kolei używali swoich mocy, aby uczynić śmiertelnym życie łatwiejszym i przyjemniejszym. Zabijanie śmiertelników było zabronione, a wampiry karmiły się razem, aby zapewnić bezpieczeństwo ich chętnym statkom. Wkrótce Menele szczęśliwie osiadł w mieście i dołączył do dziesiątek innych Kainitów w ich wędrówce w kierunku Golcondy. To był początek Trzeciej Ery, czas wielkich miast. Teraz, po raz pierwszy w historii, miejsce mogło pomieścić więcej niż jednego wampira. Wcześniej żadna osada nie mogła bezpiecznie wyżywić więcej niż jednego Kainitę, ponieważ śmiertelna populacja przekraczająca dziesięć tysięcy była praktycznie nieznana. Jednak wraz z powstaniem Rzymu i Kartaginy Spokrewnieni mogli żyć razem - nastał nowy wiek.
Podczas gdy wielu Toreador popierało założenie Kartaginy przez Brujah, inne klany były podejrzane. Rosnące miasto Rzym było kontrolowane przez niełatwy sojusz Ventrue i Malkavian; twierdzili, że Brujah w Kartaginie zbierały siły, by zabić wszystkich innych Kainitów. Wkrótce Rzym rozpoczął pierwsze ataki na Kartaginę. Menele, jako doświadczony dyplomata i słynny mówca, został wysłannikiem Kartaginy, próbując pozyskać poparcie Gangrela i Nosferatu. Udało mu się również przyciągnąć do miasta nowego Toreadora, w tym piękną i potężną Helenę. „4 Wojny trwały ponad sto lat. Wreszcie, po latach oblężenia, Kartagina została zdradzona - przez kobietę Toreadora; jak było powiedziane. Legiony rzymskie zniszczyły niegdyś piękne miasto. Zasolili ziemię, aby zapobiec ponownemu powstaniu Kainitów ze stopionych z Ziemią, i spalili całą bibliotekę - ponad pół miliona tomów - będących duma Kartaginy. Prawie wszyscy Bnijah zostali zniszczeni, a nieliczni, którzy przeżyli, żywili na zawsze gorzką nienawiść do tych, którzy zniszczyli ich miasto. Kiedy Kartagina upadła, Menele był nieobecny, próbując zwerbować pomoc Gangreli z południowej Afryki. Wrócił do swojego miasta i znalazł tylko ruiny. Ze złamanym sercem uciekł w dzicz zachodniej Europy, na zawsze porzucając miasta i cywilizację. Kilka wieków później złamał tę przysięgę, kiedy usłyszał od przypadkowo poznanego Gangrela o pięknej Toreador rządzącym Pompejami. Wiedząc w głębi serca, że to może być tylko Helena, potajemnie odwiedził Pompeii. Widok Heleny rządzącej rzymskim miastem i gorzkie wspomnienia zniszczeń, jakich dokonała na Kartaginie, były jak kołek w jego sercu. Tej nocy Menele chętnie wpadł w swój pierwszy szał od tysiąca lat. Jego wściekłość, w połączeniu z rytuałem taumaturgicznym, sprowadziła na miasto ducha ognia; przeleciał z wrzaskiem po ulicach, pierwszy raz uwolniony od stuleci. Ziemia się zatrzęsła, niebo zdawało się rozwiać, a na Pompeii spadł ogień. Wszystko zostało zniszczone. Menele uciekł tylko udając się do portu. Helena też jakoś przeżyła zniszczenie Pompeii. Przez ponad tuzin stuleci te dwa wampiry, ale żadne z nich nie mogło zadać decydującego ciosu. Niestety dla Menele Helena zdobywała przewagę, dzięki rosnącemuy w siłę Prias'owi, menela potrzebował się wycofać by odbudować siły. Fenickie legendy o kraju na zachodzie skłoniły go do oszukania Heleny, by myślała, że został zniszczony; zaufani strażnicy przenieśli jego ciało na pokład specjalnie przygotowanego statku i popłynęli na zachód do nowego i nieznanego lądu.
Będąc w tej nowej krainie, Menele zaczął formować Inków w siłę zdolną do zniszczenia jego wroga, ale z biegiem czasu ogarnęło go poczucie, że starożytna rywalizacja była tylko bezużytecznym ciężarem dla jego ducha. W końcu odrzucił pragnienie zemsty i stworzył cywilizację o wielkiej głębi. Z czasem zaczął marzyć o stworzeniu nowej Kartaginy. Potem usłyszał o przybyszach pustoszących miasta Majów na północy i dowiedział się, że są to Europejczycy, prowadzeni - jak odkrył ku swemu przerażeniu - przez samą Helenę. Próbował wzmocnić swoich zwolenników, ale wiedział, że jego sprawa została przegrana. Konkwistadorzy Heleny szybko poradzili sobie z jego rozległym imperium, a Menele uciekł na północ, by ukryć się wśród Pueblo. Po raz kolejny zaczął przygotowywać swoich wyznawców do bitwy, ale czas minął, a Helena nie przyszła. Mając nadzieję, że bitwy dobiegły końca, Menele spędzał coraz więcej czasu na rozmyślaniu nad zagadką swojego istnienia. Szukał Golcondy, ale zanim dotarł do swojej nagrody, Helena wróciła i był zmuszony ponownie uciekać. Udał się na północ, do brzegów ogromnego jeziora. Mimo wszystkich przygotowań plemiona nie mogły się równać z dobrze uzbrojonymi Europejczykami, gdy nadeszła nieuchronna bitwa. Miał to być punkt zwrotny w ich konflikcie. Menele i Helena w końcu bezpośrednio się zaangażowały; obaj zostali ciężko ranni i obaj popadli w odrętwienie, polegając na swoich zwolennikach, którzy będą ich chronić i ścigać ich spór. Tak było przez ostatnie 250 lat.
Failures & Embarrassments
Upadek Kartaginy
Social
Contacts & Relations
Menele posiada pod swoim wpływem dominacji czy to więzów krwi wiele potężnych wampirów Chicago i świata.
Species
Ethnicity
Date of Birth
954 BC
Year of Birth
931
2923 Years old
Birthplace
Grecja
Spouses
Procet
(spouse)
Siblings
Children
Current Residence
Chicago
Gender
Mężczyzna
Remove these ads. Join the Worldbuilders Guild
Komentarze