BUILD YOUR OWN WORLD Like what you see? Become the Master of your own Universe!

Remove these ads. Join the Worldbuilders Guild

Na szlaku sensacji - niecodzienne spotkanie i dalsze losy Księcia Chicago

Era beginning/end

Ciężka noc: 7-8 Stycznia 1991

Bohaterowie sagi postanawiają zbadać sprawę aktywności satanistycznej w lasach na północny-zachód od miasta.


Neoneci z wcześniej zdobytych informacji wiedzą, że lasy o których mowa była w dokumentach Lodina. Należą do Roarke zwanego Ghouliman, o czym dowiedzieli się od Scotte'ego - dziennikarza "Bez Tajemnic". Wiedzą też, że część kultystów została złapana przez kultystę w czasie najazdu policji na ich kwaterę kilka dni temu. Skamieniałe ciało potężnego wampira? wilkołaka? znalezione w kwaterze kultu, zabezpieczone przez policje i przekazane "FBI" vel łowcą wampirów, okazało się nie należeć do Lodina - i to w sumie jedyna rzecz jaką wiedzą młodzi kainici o tym ciele. Reszta jest niepewna bo sami zapomnieli wszystko co wydarzyło się dnia wcześniejszego od kiedy pokonali łowcę. Zachowanie Ballarda - zastępcy księcia jak i Balthazara - Szeryfa, przepojone niechęcią i niewiarą w brak winy naszych Bohaterów upewnia tylko młode wampiry o ich winie, a pewne jest to, że sami są tylko wrabiani w całą sprawę. W końcu oni przybyli tylko dostarczyć list Księciu! Neoneci wiedzą jedno. Klan księcia Ventrue, zarazem klan Lutera (o tym więcej w jego historii). Prowadzi własne wojny polityczne. Chicago nie jest tak spójnym miastem jak by się wydawało. Pytanie jakie są prawdziwe intencje Naelly'ego - który jak wiadomo jest synem Księcia. Choć Ballard też należy do jego rodziny. Z informacji zdobytych od Nosferatu, dowiedzieli się, że miastem zarządza klan Ventrue - który w całości jest linią krwi Lodina. W mieście istnieje klika praw wyznaczonych przez ich Księcia - choć jeżeli sprawa nie rozwiąże się pozytywnie to prawa te mogą zostać zmienione przez nowo wybranego na to stanowisko. Czyżby był to Ballard, z którym młodzi kainici mają na pieńku? Nadal niewiele wiedzy posiadają o Radzie Primogenu. Jedyne co jest pewne to jednym z jej członków jest Primogen klanu Nosferatu Khalid. Dzięki któremu Naelly'emu udało się utrzymać Neonetów przy życiu, aż do teraz. Co dalej?   Po przybyciu do lasów Ghulimana pierwszą osobą, jaką napotykają Kainici okazuje się ich dobry przyjaciel - Scotte! Wykorzystując chwilę zaskoczenia i korzystając z mocy Nosferatu podkradają się i straszą go.  

Whoooo to wy, Arcanum!
  -rozpoczęło wesołą konwersację z dziennikarzem. Dołączając do grupy przekazał zdobyte do teraz informacje. Mianowicie kultyści biegają właśnie za jakimś dorodnym kozłem, chcąc go upolować. Swoją siedzibę mają w jaskiniach w centrum terenu.   Rozmowę przerwało wtargnięcie Barana, który niespodziewanie dla niektórych - patrz Olivier wbił się prosto w niego, mimo całunu niewidzialności rzuconego przez Alana. Pęd uderzenia rzucił Tremere jak kukłą 10m dalej. Chwile później nadbiegli kultyści.   Rozwój sytuacji i leczenie ran Oliviera skłoniły grupę do zakradnięcia się bliżej skalnego amfiteatru, który przypominał łańcuch skalny. Kultystą udało się upolować zamęczone zwierze i delektowali się jego magiczna krwią - jak przystało na satanistów, oraz jego mięsem. Olivier wrażliwy na potężne wibrację oraz posiadający auspex, doszedł do wniosku, że baran posiadał nadnaturalną siłę i czuć od niego jak i kultystów dziwną moc. Było to prawdą, czego nie potrafili stwierdzić wtedy jeszcze do końca. Roarke nafaszerował barana krwią Lodina - potężnego starego wampira, a teraz ją właśnie spożywali kultyści. Pozwoliło mu to sprawić, że kult czuł się potężny i przeciągnięty mocą swojego boga Szatana! O czym dowiedzieli się później nie było to jednorazowe rozwiązanie i podobne rzeczy jak wcześniej wspominał Scotte miały miejsce kilka razy w roku. Tak czy siak po długiej przemowie Roarke w trakcie konsumpcji barana. Grupa wyeliminowała kilku samotnych kultystów i przebrała się w ich togi dla łatwiejszego wtopienia się w tłum i zakradła przy pomocy mocy Alana do środka jaskini. Przy okazji rozpoczynając mała kłótnie wśród kultystów. W środku okazało się, że Ghouliman ma swoje lokum tymczasowe. Może nawet często używane. Kiedy zorientował się co jest grane wypuścił szczury, którymi już wcześniej torturował Lodina, który pożarty do ledwo rozpoznawalnego stopnia leżał w niemal letargu na ziemi. Zażarta walka ze szczurami, które przyzwyczajone do potęgi krwi wampirów, zostały spuszczone na Neonetów ostatecznie doprowadziła do zwycięstwa i walki z Roarke. Ghouliman będący ponad 100 letnim ghoulem, posiadający w swoim organizmie wiele krwi potężnego wampira, okazał się trudnym przeciwnikiem. Na szczęście fiolka, która dała moc potężniej krwi Alan'owi przyniosła korzyści. Postacie wspólnymi siłami pokonali Roarke i Szczóry. Swoim bohaterstwem wykazał się również Scotte, który wyciągną rannego Oliviera i zatłukł kilka szczurów. Po walce ciało Ghoula rozsypało się w proch, a młodzi Kainici postanowili uratować Księcia. Zabrali go do jednego ze schronień i napoili swoją krwią, mając na celu stworzyć więzy krwi z Księciem - oraz uratować mu jego nie-życie. Które z dwojga było ważniejszym planem nie wiadomo. Całą sielankę przerwał Naelle, który odzyskał ciało Lodina od młodych wampirów i powiedział, że zajmie się doprowadzeniem Lodina do prawidłowego stanu. Natomiast od bohaterów dowiedział się przebiegu całej sytuacji z kultystami i odnalezieniem ciała. Jak i o Roarke.   Co wydarzy się dalej? Co przyniosą kolejne noce naszym protagonistom? Wszystkiego dowiemy się w następnym sezonie naszych przygód.   Dziękuje za podążanie z nami i zapraszam za jakiś czas.

Related timelines & articles
Sezon 1: Neoneci z Gary (article)